poniedziałek, 22 listopada 2010

moje miejsce w domu

to kuchnia:)taki mój pokój.Nie chodzi tylko i wyłącznie o fakt,że jako jedyna gotuję w domu;)
Jako dziecko swoją przestrzeń domową  musiałam dzielić z siostrą i nie byłam z tego powodu rada.Tak sie złożyło,że na swoim tez nie mam oddzielnego miejsca i uznałam,że kuchnia jest tym wyczekanym terytorium.Jakieś wskazówki dawno temu były,bo uwielbiałam słuchać piosenki Zdzisławy Sośnickiej o tym jak gotuje z Julia w kuchni niespodzianek moc:) oraz Hanny Banaszak W moim magicznym domu.Chciałabym taki dom stworzyć,bajkowy.

Jeszcze dużo brakuje do całkowitego szczęścia,ale powoli zaczyna być przytulnie.Przestrzeń pomiędzy szafkami ,a blatem planuje na ciemny szary pomalować.
Kuchnia wiedziałam,że musi być biała z drewnianym blatem.Taka baza do której będzie pasował każdy kolor,który zechcę wprowadzić poprzez dodatki.Zdjęcia zebrane z okresu ostatnich kilku miesięcy.
Przy tym stoliku z blatu najczęściej klikam
parapet zmienia sie wraz z porami roku


nad wszystkim czuwa Frida

książki kucharskie uwielbiam.Wystarcza mi samo oglądanie zdjęc i czytanie przepisów,nie musze nawet z nich gotować.Dziwny nałóg.Jeszcze,żeby waga łazienkowa chciała potwierdzić,że to tylko jest czytanie powodem wędrującej strzałki do góry:)

A Wy macie takie swoje miejsce w domu?
ps.czy ktoś może mnie uświadomić,czemu ten dodany gadżet na samym dole bloga z muzyka nie odtwarza się automatycznie?

15 komentarzy:

  1. bardzo mi się tu podoba, schludnie, skromnie i bardzo przyjemnie - na pewno jest i bardzo dobra atmosfera do pracy...pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupełnie inna ta kuchnia od tych które zwykle widuję. Widzę że wszystko przemyślanie na biało dobrane. A chlebak - tak myślę że to chlebak śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ;) Piękny kolor zasłon i żółte papryczki! Na moim parapecie stoją maleńkie czerwone, ostre obłędnie. I czosnek zapleciony w warkocz lubię bardzo.
    Udanego wtorku!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. ewamaison przez to,że lubię tam przebywać mój wygląd nie mieści sie w kanonach piękności:)

    folkmyself faktycznie widzę ,że na blogach króluje bardziej rustykalny styl..i ja sie po ciuchu przyznam,że tez tak miało u nas być,ale w koniec końców i tak jestem zadowolona..chociaż teraz inaczej bym ją zrobiła i jak widać zaczynam podążać w kierunku sielsko -anielsko.Kuchnia ,która bardzo mi sie podoba to w domku Zu (zresztą tak jak i cały dom),ale tam cudnie sie wszystko w klimat otoczenia wpisuje

    Ewo zasłony piękne są:)nie każdemu ten kolor pasuje do kuchennych klimatów.Ja od razu wiedziałam,że tam jest ich miejsce.Papryczki czerwone takie drobniejsze tez miałam.POsuszyłam te papryczki i mam w słoiku:)

    dobrego dnia kobiety

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi sie podoba Twoja kuchnia, jest piekna...Ja tez tam bym sie na pewno dobrze czula, juz to wiem!
    Swietnie urzadzona i obrazki Fridy swietne!
    buziole
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. martu!!!
    Cudownie okiełznałaś nowoczesność, swojej kuchni,wyszło z tego przepiękne , klimatyczne miejsce, takie ciepłe, przytulne..........można z niej nie wychodzić, wpraszam się na wirtualna kawę.......pięknie Ci to wyszło

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  7. ;) nie mam jeszcze swojego domu... ale kiedy będę miała... to pewnie salon będzie moim miejscem :) ale to się okaże :) masz piękny blat!!! I w ogóle bardzo ciekawe dodatki :)

    Nie dziwię Ci się, że lubisz tam siedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mała Mi miejsce do siedzenia wygodnego;)mam w salonie..tzn ja go po staremu nazywam dużym pokojem.Innym razem pokażę jak małżonek skończy malować stolik.Tylko duży pokój jest wspólny:)tv,konsola dla dzieciarni itd.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba Twoja kuchnia... prosta a zarazem ciepła. Lubię takie dodatki - niby przypadkowe, ale i tak do siebie pasują :)
    Też lubię siedzieć w kuchni :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. I dla mnie kuchnia to takie moje miejsce w domu. Twoja wygląda bardzo przytulnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna ta Twoja kuchnia! :)) Jest taka przytulna, ciepła, miła ;)) Ahh. Ja o takiej mogę na razie pomarzyć... :)

    Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. A moja kuchnia jeszcze nie docelowa :-( choć i tak lubię ją bardzo.
    A docelowa będzie biała właśnie. Z drewnianym albo kamiennym blatem. I z szerokim parapetem.
    Ta Twoja podoba mi się bardzo :-)
    A "W moim magicznym domu" rozczula mnie zawsze... Niezmiennie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba Twoja kuchnia. Prostota udomowiona, tak bym nazwała ten styl :) Półka na książki - super! I obrazki z Fridą świetne, skąd są?
    Odtwarzanie muzyki nie jest automatyczne ale jak się kliknie na play to muzyka płynie, chyba tak właśnie powinno być :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kojąca ta kuchnia:) Podoba mi się. Moja też jest biała, ale z kamiennym blatem. I z długim 2.5 metrowym stołem na granicy kuchni i salonu. To jest moje ulubione miejsce.

    PS Pytałaś o kredki. Sa tutaj: www.myszkaagata.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Frida z tej strony
    http://www.etsy.com/shop/danitashop?ref=seller_info
    polecam.Chyba faktycznie jest oryginalna,bo wiele osób się o nią pyta jak widzi nasza kuchnię.
    Miło,że kuchnia zdobyła tyle ciepłych głosów:)Ja tak jak napisałam wcześniej mam coraz większa ochotę ją jeszcze "przysłodzić"

    OdpowiedzUsuń