poniedziałek, 29 listopada 2010

kwitnący por

dostałam takie cudo od małżonka.Nie zapamiętał nazwy,wiec ja mówię por;)Terminologia mało romantyczna,ale dzięki temu przypomniałam sobie o Kwiecie kalafiora Musierowicz i może znowu przeczytam  całą serię.
Pragnę zauważyć,że kwiaty ostatnio coraz częściej goszczą w naszym domu i się chłopak wyrabia z wymyślaniem wyjątkowych okazów.Oby tak dalej i niekoniecznie z okazji przeprosin.
A dzisiaj z cd sączy się Bisquit 

Pozdrawiam mocno śnieżnie.U nas ostry wiatr i pada śnieg od rana.

10 komentarzy:

  1. Piekny amarylis, ja tez mam jednego w domu i wlasnie zaczyna kwitnac, wykluwaja sie kwiaty z paczka, pewnie mi zakwitnie na 1wszego grudnia.
    Pokaze wtedy na blogu.
    Amarylisa kwitnie wiele razy, nalezy tylko nauczyc sie jak sie obchodzic z bulwa. Znajdziesz wszystkie info w necie.
    Buziole i wiecej pieknych kwiatow zycze, oczywiscie nie tylko z okazji przeprosin
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki dziewczyny za niesienie oświaty:)
    Basiu,ale to jest cięty kwiat:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam dostawać kwiaty. Z okazji i bez okazji. Może nawet szczególnie te drugie. Dawno nie dostałam i właśnie uświadomiłam sobie, w jakim biegu ostatnio żyjemy. Jakimi przyziemnymi sprawami, sprawunkami... Dobrze, że idą święta. Będziemy mieli chwilę dla siebie. Dłuższą niż zabiegana sobota i leniwa niedziela.
    Kwiat piękny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez mysle ze to amarylis, jest piekny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie amarylisy kojarzą się z pewna starszą, odrobinę ekscentryczną starsza panią, która każdego roku, w okresie ich kwitnienia, urządzała Amarylis Party! Cały dom ukwiecony był właśnie nimi. Poezja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie lubiłam tych kwiatów, ale widzę kolejne zdjęcie które sprawia, że zaczynam je....uwielbiać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na kwiatach się nie znam... ale...

    ... życzę Ci udanych dni świątecznych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Amarylisy.
    Jakoś ich nie mogę dostać.
    Są dostojne i piękne.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń