poniedziałek, 20 sierpnia 2012

szydełkiem

Od dawna moim marzeniem było posługiwanie się szydełkiem. Wchodziłam na blogi ,wzdychałam:) parę miesięcy temu na swojej drodze spotkałam koleżankę, która poświęciła swój czas i nauczyła mnie podstaw. Dziękuje Małgosiu:) Szydełkowanie stało się moim nałogiem. Oczywiście dopiero zaczynam i tylko gotowe schematy, ale i tak mam dużo frajdy z tego nowego hobby..czasochłonnego dodam. Powyżej serweta ( boki o długości około 40 cm) sprezentowana mojej przyjaciółce. Monika tak bardzo chciała mi sprawić przyjemność:P ,że oprawiła w ramę i moja dłubanina wisi obok ramy z piękną łowicką wycinanką wykonaną przez artystki:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz