środa, 25 stycznia 2012

D.I.Y

W sobotę ślady świątecznej czerwieni zostały upchnięte na strychu. Od dzisiaj turkus i biel.
Z cyklu jak spełnić swoje marzenia za małe pieniądze;)
Kupujemy obrzydliwie tandetne, plastikowe ramki za 3 zł w sklepie i malujemy na kolor jak nam się podoba:)  w ramach bycia dobra matką dajemy jedną ramkę dziecku i wszyscy są szczęsliwi. Za cenę jednej plastikowej ramki w podobnym stylu w Ikea mamy 5 sztuk.













14 komentarzy:

  1. Martu!!!
    czy kupione w sklepie wszystko po....( wstaw odpowiednia cenę:))))
    bo nie raz przyglądałam się takim badziewiakom i ni jak nie dojrzałam w nich potencjału...jeszcze te koszmarne obrazeczki w środku....
    ale patrząc na Twoją metamorfozę chyba sie przejdę i poszperam:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patti tak w sklepie za 4 zł:) widziałam ten pomysl ponad rok temu na jednym z naszych polskich blogów (być może u Ushi nie jestem pewna) ,ale do tej pory nie widziałam takich tanich ramek..przeważnie po 10 były:) teraz zgarnęłam all!!!! i mam wielką ochote na więcej:)Frajda ogromna za małe pieniądze mam coś o czym marzyłam:)

      Usuń
  2. Swietne, tez takie kupuje i maluje :)))))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne. Idę szukać sklepu wszystko po 4 zł !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. swieczki widze, uwielbiam :d a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (: masz twittera? followujemy sie? :D twitter.com/viktoriapoland

    OdpowiedzUsuń
  5. O! Podoba się, sama odwiedzę sklepy u mnie w mieście.

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, rewelacyjny efekt :) zapożyczę pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł też go kiedyś wykorzystałam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a w którym sklepie sprzedają takie ramki za 3 zł, bo chętnie bym zakupiła i pomalowała na miętowo..

    OdpowiedzUsuń
  9. w takim zwyklaku z szyldem wszystko za 4 zł;P niestety od kilku miesięcy nie maja tych ramek po tym jak wkupiłam cały zapas i zapisałam na liste oczekujących:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Martu, witaj! Twój komentarz pozostawiony u mnie, przyprowadził mnie tutaj... Ależ tu u Ciebie ciepło, domowo, swojsko... Szydełkowe serwetki, malowane ramki, drobne paluszki zdobiące czekoladowe ciasto... Z przyjemnością "zwiedzam" i odpoczywam :)
    Pzdr gorąco i cieszę się ogromnie, że się odnalazłyśmy w tym ogromnym wirtualnym świecie!
    Aniado

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba się skuszę na takie ramki:)

    OdpowiedzUsuń